Punkty życia: ~3730 (pierwsza rozgrywka)

Liczba dusz: 50 000 (pierwsza rozgrywka), 100 000 (NG+)


artorias.png Fabuła

Rycerz Artorias był jednym z czterech Rycerzy Gwyna, dowodząc rycerzami jego armii. Artorias posiadał nieugiętą wolę, która zarówno pomogła mu jak i karmiła jego nienawiść do sług mroku, a w szczególności Mrocznych Upiorów Kaathe. Artorias był niezrównany w posługiwaniu się wielkimi mieczami i to dlatego Lord Gwyn stworzył pierścień Wilka, by jeszcze poprawić jego umiejętności. Będąc w Nowym Londo, Artorias odkrył umiejętność chodzenia w Otchłani, dzięki czemu zyskał przydomek Artorias Kroczący w Otchłani i pozwoliło na wejście do ojczyzny Mrocznych Upiorów i Czterech Królów. W pewnym, nieokreślonym, momencie w przeszłości, gdy Oolacile zostało zaatakowane przez Otchłań, Artorias udał się tam, by uratować księżniczkę Dusk.
Artorias, głęboko naznaczony przez Otchłań (po uświadomieniu sobie, że nie poradzi sobie z Otchłanią), oddał swoją tarczę, która służyła jako magiczna aura, swemu wiernemu towarzyszowi w walce, Sifowi (który był bardzo mały w porównaniu do czasu, gdy gracz mierzy się z nim w Ogrodzie Darkroot) przed Otchłanią. Potem Artorias został pochłonięty przez Otchłań, a nieznany bohater (gracz), przenosząc się do przeszłości, zabija Artoriasa, uwalniając go z jego nieszczęsnego stanu. W ten sposób umiera bez plamy na honorze, ponieważ nikt nigdy nie dowie się co tak naprawdę przydarzyło się Artoriasowi, wierząc w to, że zginął w czasie walki z Otchłanią a nie został skorumpowany, by realizować jej cele. Potem bohater zabija mroczne potwory Otchłani i ratuje Sifa, który był zniewolony przez nią (chroniony magiczną aurą tarczy Artoriasa, ale niezdolny uciec). W ten sposób gracz zdobywa Oczyszczającą wielką tarczę.
Jeśli gracz nie zabije Sifa przed uratowaniem go w przeszłości, to przed walką z tym wilkiem pojawi się nowa cutscenka, w której rozpoznaje twoją woń i niechętnie podnosi wielki miecz, by walczyć z tobą.

Legenda Artoriasa, Kroczącego w Otchłani wg VaatiVidya



Ataki

  • Potężny atak z wyskoku – Artorias wyje, następnie wyskakuje w twoim kierunku, próbując wbić w ciebie miecz. Atak zadaje potężne obrażenia. Można go zablokować, poruszając się w bok lub uniknąć, przewracając się w bok/do przodu tuż przed tym jak Artorias ma wylądować. Jest to dobry moment na pojedynczy atak.
  • Natarcie – Artorias szarżuje w twoim kierunku, by spróbować cię przebić. Ten atak zadaje dwa razy obrażenia, chyba że uda ci się go ominąć. Przyjmując go na tarczę, zużyje większość twojej energii, jeśli nie posiadasz odpowiedniej tarczy. Gdy uda ci się blok zyskasz dobrą okazję do ataku, gdyż po trafieniu Artorias odskoczy. Jeśli po tym ataku trafisz go w plecy, on wściekle zamachnie się mieczem wokół siebie jednocześnie odskakując.
  • Normalne pchnięcie – częsty atak wykonywany po zbliżeniu się do ciebie po wcześniejszym ataku.
  • Sunące pchnięcie – Artorias sunie przez krótki dystans po ziemi, by wykonać pchnięcie wielkim mieczem. Jest to kolejna odmiana ataku, w którym Artorias raczej tnie w dół po zbliżeniu się bez sygnalizowanego ruchu górną częścią ciała. Atak może zostać zablokowany lub ominięty poprzez przewrót w bok. Może występować w połączeniu z normalnym pchnięciem. Potężny atak, który podczas blokowania pochłania dużo energii, a jeśli zostaniesz trafiony otrzymasz obrażenia 2-3 razy.
  • Seria cięć – Artorias wykonuje serię 1-3 cięć mieczem. Często następuje po podwójnym obrocie/normalnym pchnięciu.
  • Podwójny obrót – Artorias wykonuje zamach mieczem o 720 stopni, uderzając ciebie dwukrotnie. Można go zablokować lub wykonać unik. Atak stosowany, gdy stoisz blisko niego przez zbyt długi czas lub po wykonaniu innego ataku w zwarciu. Pochłania sporo energii
  • Salto w powietrzu – Artorias może wykonać szybkie salto w twoim kierunku, potężnie waląc swym mieczem w ziemię. Jeśli trafi może powtórzyć to jeszcze 2 razy, namierzając cały czas gracza. Unik/blok pierwszego ataku jest kluczowy, gdyż każde uderzenie może zachwiać tobą lub przybić cię do ziemi. Trudno go uniknąć przy obciążeniu pow. 50%. Nie zaleca się atakować po pierwszym salcie, ponieważ Artorias może powtórzyć go, co trudno przewidzieć. Możesz bezpiecznie uderzyć, jeśli zablokowałeś 4 takie ataki (powoli powstaje po ostatnim salcie).
  • Obrzucenie wydzieliną ciemności – stojąc zbyt długo za Artoriasem, ten rzuci w ciebie osadem, wykonując zamach wolną ręką do tyłu. Atak na średni dystans, można blokować lub wykonać przewrót do tyłu.
  • Jedność z Otchłanią – po zadaniu obrażeń równej mniej więcej 1/8 całkowitej liczbie PŻ Artoriasa, ten zacznie stosować nowy atak. Zacznie on skupiać Mrok wokół siebie, by uwolnić gwałtowną obszarową eksplozję, jednocześnie wzmacniając swoją siłę ataku a nieszkodliwa poświata ciemności będzie emanować z niego. Wzmocnienie to może być zwielokrotnianie, jeśli uda mu się ponownie nałożyć je na siebie nim poprzednie minie (NG+ i wyżej). Samej eksplozji oznajmiającej zakończenie wzmacniania można uniknąć lub ją zablokować. Możliwe jest także przerwanie tego czaru, zadając Artoriasowi określoną liczbę ciosów w czasie jego ładowania się, co wytrąci go z równowagi. Liczba ciosów jest zależna od broni, której używasz (3 ciosy wielkim mieczem wężoczłeka, 2 strzały z kuszy Avelyn, natomiast bardzo trudno jest przerwać go rapierem Ricarda). Strzał w głowę z łuku zawsze wytrąci go z równowagi i przerwie ładowanie czaru, jednak czasu wystarczy ci na wykonanie 2-3 prób i to jeśli jesteś szybki. Wydaje się, że liczba zadanych obrażeń nie ma znaczenia, gdyż strzały w głowę w istoty humanoidalne zawsze wytrącają z równowagi. Lepiej przerwać wzmacnianie, ponieważ potem walka z Artoriasem może być dość kłopotliwa. Potężny atak z wyskoku może pozbawić cię wszystkich PŻ/energii nawet stojąc za wielką tarczą Havela. Podczas rzucania czaru obrażenia otrzymywane przez niego są znacznie zmniejszone.

Strategia

Artorias słynął z bycia niezrównanym w posługiwaniu się wielkimi mieczami i nawet walka w kooperacji przeciw niemu może być długa i wyczerpująca. Jest on niezwykle agresywny (podobnie jak Gwyn) i zazwyczaj kontroluje tempo walki, ale także używa swojej szybkości i uników, by bronić się, odsuwać od ścian i wielu napastników. Przełącza się gwałtownie pomiędzy ofensywą i defensywą, jak również pomiędzy swymi celami i będzie naciskał na rannych graczy, by wykończyć ich zanim zdążą się uleczyć. Bardzo ważne jest pozostawanie w nieustannym ruchu i nie pozwolić mu się wykończyć. Wezwani gracze powinni próbować skupiać na sobie jego uwagę i trzymać go z dala od gospodarza, jako że jego agresywna taktyka i umiejętność skakania nie sprawia mu problemu szybkie przemieszczanie się na duży dystans i zaskoczyć tym samym gospodarza zwłaszcza gdy ten rzuca zaklęcie lub używa Estusa. Utrzymywanie bliskiego lub średniego dystansu z jednoczesnym okrążaniem go w jedną stronę może być skutecznym sposobem na unikanie jego sunących pchnięć i salt, ale nadmiernie cofnięcie się może skutkować ukaraniem atakiem z wyskoku, który ma niezłe namierzanie lub da mu czas na nałożenie wzmocnienia. Wszystkie jego ataki mogą zostać zablokowane przy pomocy przyzwoitej tarczy dość łatwo (Balderska tarcza +5 jest aż nadto wystarczająca), więc powinieneś spróbować skorzystania z dobrej tarczy i trzymanie jej uniesionej zawsze gdy jest to możliwe. Blokowanie tarczą o wysokiej stabilności i posiadanie sporej energii wydaje się być bezpieczniejsze niż próby uników, jako że wiele jego ataków ma niezły zasięg i namierzanie, przez co trafia zawsze oprócz uników wyprowadzonych w idealnym momencie i w dobrym kierunku. Gdy Artorias zatrzymuje się, ugina nogi i zaczyna ładowanie wzmocnienia powinieneś zaatakować go. Możesz go wytrącić z tego stanu kilkoma atakami silną bronią (wielkim mieczem, olbrzymim mieczem trzymanym oburącz) lub mocnym dwuręcznym atakiem obsydianowym wielkim mieczem. Jest to także okazja do rzucenia kilku zaklęć. Jeśli nie uda ci się przerwać tego procesu zakończy się ona eksplozją i zwiększy jego obrażenia na pewien czas. Po kilku takich wzmocnieniach może być na tyle silny, że zablokowanie go w jakikolwiek sposób będzie niemożliwe, niezależnie od używanej tarczy.

NG+: Wzmocnienie, które zwiększa jego obrażenia może być nakładane zanim skończy się poprzednie. Nawet pod wpływem czaru, można zablokować ataki Artoriasa poza jego potężnym atakiem z wyskoku, który może być nie do zablokowania i powinno się go uniknąć, cofając się, w przeciwnym razie zostaniesz trafiony za tarczą. Tylko atakując go w normalnym stanie i będąc w pełni uleczonym, walkę z nim na dystans można kontrolować.
Zawsze staraj się posiadać pow. 50% swojej energii, gdyż każdy z jego bezpośrednich ataków jest silny, ponadto Artorias jest niezwykle szybki i zwrotny.
Uwaga: Walka może być łatwiejsza przy użyciu włóczni o dużym zasięgu, np. włóczni srebrnego rycerza. Dzięki niej możesz bezpiecznie zaatakować go raz lub dwa, gdy wyląduje po potężnym ataku z wyskoku, salcie i po sunącym pchnięciu (pamiętaj, że wykonując unik w prawo nie zostaniesz trafiony tym atakiem), tylko po udanym ataku musisz szybko wykonać przewrót do tyłu. Poza tym nieco równowagi również może pomóc w walce. Posiadając ok. 40 pkt równowagi możesz wytrzymać 1-2 słabsze ataki i jedno uderzenie po jego salcie, po czym bezpiecznie oddalić się, jeśli nie wyczujesz odpowiedniego momentu do ataku.

Wideo (strategia walki wręcz):


Jak uniknąć każdego ataku Artoriasa:


Łupy

  • Dusza Artoriasa
  • 50 000 dusz

Ciekawostki:

  • Większość ataków Artoriasa jest identyczna jak Wielkiego Szarego Wilka Sifa.
  • Wycięte słowa Artoriasa możesz obejrzeć tu.
  • Podłożony głos Artoriasa jest taki sam jak kowala z Ruin Nowego Londo.
  • Okładka z edycji PTDE Dark Souls jest nieco podoba do tomu 28 mangi Berserk. Ponadto zarówno Artorias jak i Guts, główna postać mangi Berserk, są niezrównani w posługiwaniu się wielkimi mieczami i obaj posiadają niesprawne lewe ramię (ramię Gutsa zostało odcięte, podczas gdy z ramienia Artoriasa pozostał praktycznie pył wewnątrz jego zbroi). Obaj są również powiązania z wilkami – Artorias ma wilka-towarzysza imieniem Sif a Guts nosi zbroję przypominającą wilka. Ich zbroje także są podobne i obaj zostali pochłonięci przez mrok w czasie walki – Guts jest zagubiony w swej nienawiści, Artorias jest opętany magią mroku. (Nic z tego nie jest przypadkowe, Miyazaki przyznał, że uwielbia Berserka i inspirował się tą mangą.)
  • Podczas walki wydaje się, że Artorias milczy cały czas (poza momentami, w których wyje.), ale kiedy skończy ładowanie mocy, w chwili eksplozji można usłyszeć, jak wykrzykuje tylko jedno słowo. "Dlaczego?!"
Artorias and Guts.jpg



Tired of anon posting? Register!
Load more
⇈ ⇈